Wychodząc z domu nie oglądał się za siebie. Nie potrafił jednak zapomnieć o postaci stojącej w oknie i machającej dłonią spoza rozłożystej paproci. Tak go zawsze żegnała matka, kiedy oddalał się po krótkiej, lub dłuższej wizycie. Stało się to rytuałem i okno bywało opuszczone tylko wtedy, gdy matka źle się…
Rozmowa odeszła przed przyjściem śmierci. Miałem jedenaście lat, a ojciec rozpoczynał drugą młodość, zanurzając się w życiu zachłannie tak, jakby nie wypełniał nigdy wniosków paszportowych, ani nie musiał uzyskiwać zgody na zmianę miejsca zamieszkania. Żagle “Karolinki” wypełniły marzenia i ambicje, zbyt wielkie i nierealne dla kogoś, kto chciał poznać wszystko…
Byłem na wojnie. Na wojnie z czasem i przestrzenią. Wezwanie przyszło, jak zwykle w najmniej oczekiwanym momencie. W środku wiosny, w kwietniu: któż chciałby ubierać ciężki, niemiecki mundur i dźwigać na plecach karabin? Kwitły drzewa i obezwładniająca siła życia potęgowała jeszcze absurdalność wieści dochodzących z europejskich frontów. Kiedy po raz…
“Caravaggio i jego następcy” (”Caravaggio and His Followers”) jest wystawą niezwykłą, albo nawet wystawą magiczną – jeżeli chcemy użyć słowa pobudzającego wyobraźnię i emocje. Wychodząc z niej, zadajemy sobie pytanie: cóż takiego ważnego ma do powiedzenia cywilizacja początku trzeciego tysiąclecia, czego nie powiedzieliby lepiej, dosadniej i subtelniej malarze kręgu Caravaggia? Ukryci w…
Któż z nas, poznając tajemnice historii sztuki, ewolucję estetyki oraz stylów, nie zachwycił się sztuką Pabla Picassa? Przełom XIX i XX wieku fascynował eksplozją idei, nowatorstwem postrzegania świata i niespotykaną wcześniej w dziejach kultury zachodnioeuropejskiej mnogością stylów, burzących dotychczasowy porządek i wyobrażenia o pięknie. Pablo Picasso,Portret Olgi na fotelu, 1918,…
Pióropusz dymu, który w 79 roku wystrzelił ponad gotujące się wnętrze Wezuwiusza sięgnął aż do wysokości piętnastu kilometrów. Mieszkańcy Pompeii, nie wiedząc, co im grozi patrzyli na szokujące i olśniewające zjawisko z przerażeniem i zachwytem. Większość mieszkańców zdołała opuścić miasto; ci którzy natychmiast nie próbowali ratować się ucieczką zginęli pod…
Poeci pisarze artyści Oddani jesteście całkowicie Sztuce i wysokiemu stylowi Złożyliście broń a pięści Zaciskacie tylko na Pędzlach i piórach Zasłonięte oczy Nie dostrzegą zbrodni Zatkane uszy Nie usłyszą krzyku Zamknięte usta Nie powiedzą prawdy Poezja księga płótno Zagruntowane białą ciszą Która nie da świadectwa Jedynie dowód zdrady W groteskowych…
“Kroniki poetyckie” – fragment 06.01.21 Rejtana nie było dzisiaj na waszyngtońskim Capitolu zwolennicy uczciwych wyborów szli jeszcze raz dać świadectwo ze sztandarami ale już wiedząc zdrada dokonuje się do końca nikt nie odwróci skoku historii w przepaść demokraci zaczynają rządy jak wszyscy dyktatorzy od gazu łzawiącego gumowych kul oraz ofiar…
. piosenka kierowcy wielkiej ciężarówki . powoli umieramy z dnia na dzień na wysokich fotelach w kabinie kierowcy omijamy potężne wieże strażnicze więzienia stanowego w Lovelock ale nasza wolność ma wysoką cenę . zasypiamy na wąskich łóżkach i budzimy się siedemset mil dalej w tym czasie odchodzą nasze żony a…
Lecimy do Polski. Uhonorować polskich żołnierzy, którzy walcząc na frontach II wojny światowej u boku kanadyjskich towarzyszy broni, oddali życie w nadziei, że kiedyś powrócą do ojczyzny. Ci, którzy zginęli, pozostali na cmentarzach Normandii, ci którzy przeżyli pozostali na emigracji, albo powrócili za żelazną kurtynę, i bardzo często trafiali do…
“Postępowa” Europa od dziesięcioleci walczyła z religią, po cichu kontynuując zbrodnicze dzieło sowieckiego totalitaryzmu. Celem było stworzenie “nowego człowieka”. W wersji sowieckiej człowiek ten miał promienną twarz patrzącego w pustkę komunisty; we współczesnej wersji “nowy człowiek” kieruje się zasadami poprawności politycznej, nie myśli samodzielnie i szanuje wszystkie religie z wyjątkiem…
Nie pamietam dokładnie, jak w 1988 roku, tuż przed wyjazdem z Polski na emigrację, spędziłem Dzień Wszystkich Świętych. Mogę tylko się domyślać, że tak, jak zazwyczaj pojechałem z Mamą tramwajem na Cmentarz Rakowicki w Krakowie i mijając setki grobów, rozjaśnionych pamięcią bliskich i przypadkowych przechodniów, odwiedziliśmy groby rodzinne, a na…